Co wiemy o myszach laboratoryjnych?
Izabela Klauza | 2007-08-29
Myszy, szczury, świnki morskie, króliki to powszechnie znane zwierzęta doświadczalne. Z nich zaś największą sławą cieszy się mysz laboratoryjna. Naukowcy z USA opracowali bazę danych, w której można znaleźć wszelkie różnice genetyczne występujące u takiego rodzaju myszy. Badania zostały przestawione na łamach czasopisma naukowego "Nature Genetics".
Mysz biała, czyli laboratoryjna była udomowiona już w czasach starożytnych za sprawą Chińczyków i Japończyków. W Europie po raz pierwszy pojawiła się w Anglii. W wieku XIX zaczęto ją hodować w celach badawczych, odtąd mysz biała "dostała pełny etat" w laboratoriach na całym świecie.
W wyniku krzyżówek myszy białej z domową powstało wiele odmian myszy laboratoryjnej, różnice są często związane z umaszczeniem. Mamy zatem teraz, oprócz myszy białej - albinoskiej - myszy brązowe, beżowe, czarne, szare a nawet łaciate.
Amerykańscy naukowcy stworzyli ogólnie dostępną bazę, za pomocą której można określić zróżnicowanie w genomie myszy laboratoryjnej. Badania zostały przeprowadzone pod przewodnictwem Kelly*ego Frazer z Perlegen Science i przy pomocy jego współpracowników. Badaniom poddano 11 mysz laboratoryjnych oraz 4 myszy dzikie. Wykonane zostało sekwencjonowanie genomu każdej badanej myszy. Mając takie wyniki możliwa była analiza porównawcza, co dało wynik 8.27 miliona różnic! Wcześniejsze badania tego typu (naukowców z University of North Carolina na Chapel Hill otaz The Jackson Laboratory w Bar Harbor) określiły tylko 140 000 różnic.
Tego typu zróżnicowanie - miedzy różnymi gatunkami myszy laboratoryjnej - jest o wiele większe niż między człowiekiem a szympansem!
Badanie pozwoliło stwierdzić, że mysz laboratoryjna to nic innego jak w 68% mysz domowa, w 10% dzika mysz japońska, w 6% mysz domowa z wschodniej Europy i Azji, a w 3% afrykańska mysz domowa.
Mysz laboratoryjna, jak i wiele innych gatunków zwierząt używanych w placówkach naukowych przyczyniły się do ważnych przełomów w medycynie i nauce. Dzięki nim wynaleziono szczepionki przeciw groźnym chorobom takim jak wścieklizna, polio, odra, świnka, różyczka i gruźlica. Często inne metody nie są wystarczające, aby można było skutecznie zaprojektować lek czy szczepionkę. Operacje przeprowadzane na zwierzętach pomogły rozwinąć taka dziedzinę medycyny jak transplantację czy sztukę operacji na otwartym sercu.
Zwierzęta w wielu dziedzinach życia pomagają człowiekowi, szczególnie te laboratoryjne, które przyczyniają się w rozwiązywaniu licznych zagadek i tajemnic świata żywego. Najpopularniejsza z nich- mysz, dzięki temu, że pochodzi od tak wielu różnych gatunków, jest jedyna w swoim rodzaju, co tylko zyskuje podczas badań naukowych.
Źródło:
Univeristy of Pheonix, Science News, 30.07; Lab mice more varied than thought
Komentarze
nn | 2007-08-29 00:00:00
Moim zdaniem nie powinno się wykorzystywać zwierząt do badań laboratoryjnych. To niemoralne
nvm | 2007-08-30 00:00:00
Masz rację. Niech ludzie umierają.
Prawda jest taka, że zawsze będzie to budzić wątpliwości moralne. Wyobraź sobie jednak, że ktoś z bliskich ci osób choruje na nieuleczalna chorobę, a do znalezienia lekarstwa niezbędne są testy na modelu zwierzęcym. Czyje życie wybierasz? (To nie szantaż emocjonalny. To hipotetyczna sytuacja życiowa!)
Poza tym, nie wiem, gdzie sie wychowałeś/aś, ale ja np. pochodzę ze wsi, i zdarzało sie, ze do domu zawitała jakaś myszka. Stawiało sie wówczas specjalną łapkę. Czy uważasz, że to tez niemoralne? Gdy ludzie pozbywają sie ze swojego domu szkodników?
Niestety co i rusz powstaje jakieś arcydzieło filmowe o szalonych naukowcach znęcających sie nad zwierzętami. Buduje to w społeczeństwie przekonanie, ze tak jest faktycznie. A tu nie chodzi o znęcanie sie, a jedynie o rzetelne badania, a zwierzętom stara sie ograniczyc cierpienie i o ile wiem, istnieje szereg zasad regulujących badania na zwierzętach.
aaa | 2007-09-06 00:00:00
zabijanie zwierząt w obronie życia bliskich? A gdybyś Ty był tą myszką a mysz człowiekiem? Cel nie uświęca środka! A czy ktoś zapytał myszkę, czy chce cierpieć z powodu raka, śmiertelnego wirusa i innych bolesnych zabiegów? Bycie ludźmi nie daje nam prawa do zabijania innych mieszkańców planety, czy to się komu podoba, czy nie.
Souichi_Tomoe | 2007-09-10 00:00:00
Skoro twierdzisz, że eksperymentowanie na zwierzętach jest złe, to jestem ciekaw, jak sprawdzisz, czy np. nowe lekarstwo na raka rzeczywiście tego raka leczy i czy nie powoduje groźnych dla życia skutków ubocznych?... Sprawdziłbyś na sobie?
hmm.. | 2007-11-22 00:00:00
oczywiście można sobie polemizować czy to moralne czy nie .ale jak sie okaże że choroba dotyka nas lub bliskich,to patrzymy na to zupełnie inaczej-nie polemizujemy.coś o tym wiem,bo mam chore dziecko i takie badania to dla nas wielka szansa na życie i zdrowie.wiec niech nikt nie oczekuje ode mnie że będe żałować biednej myszki( z całym szacunkiem dla myszy-która być moze uratuje moje dziecko),a patrzeć na śmierć dziecka.takie piękne hasełka o moralności wygłaszają na ogół ludzie ,kórych jeszcze w życiu nic przykrego nie spotkało.
Fajna | 2008-04-07 08:39:58
wogóle sie niepowinno testować na zwierzakach! przecież zwierze ma inny środek i inaczej odczuwa jakieś lekarstwo czy perfumy! i co z tego ze są jakieś reguły przed testem?! jak sie podaje lekarstwo dla takiej myszki to i tak cierpi!!!ca na niektórych lekach pisze
ie testowano na zwierzetach czyli są inne sposoby na okreśłenie czy bedzie szkodliwe dla człowieka czy nie.
Fajna | 2008-04-07 08:41:35
wogóle sie niepowinno testować na zwierzakach! przecież zwierze ma inny \środek\ i inaczej odczuwa jakieś lekarstwo czy perfumy! i co z tego ze są jakieś reguły przed testem?! jak sie podaje lekarstwo dla takiej myszki to i tak cierpi!!!ca na niektórych lekach pisze \nie testowano na zwierzetach\ czyli są inne sposoby na okreśłenie czy bedzie szkodliwe dla człowieka czy nie.
Shape | 2008-09-04 04:40:54
Do Fajna: Jasne, że są inne metody ale tu chodzi o kase. Kiedyś eksperymenty przeprowadzano na Żydach na zlecenie firmy Bayer (producenta aspiryny). Żydzi w końcu zostali wyzwoleni, a zwierzęta nie, mimo tego że odczuwają cierpienie tak samo jak my. Dzieje się tak dlatego, że nie umieją mówić i nie mają wielu sprzymierzeńców.
To co dzieje się w instytutach badawczych (i nie tylko) jest zbrodnią, współczesnym holocaustem na który świat przymyka oczy. Kiedyś, gdy być może nas już nie będzie na tym świecie, czasy się zmienią i ludzkość zrozumie. Uderzające jest to, iż w obliczu takiej globalnej traumy jaką była II Wojna Światowa, nie umiemy wyciągać wniosków.
andzia | 2009-02-01 18:59:13
to nie fer że zwierzaki muszą tak cierpieć!
obrońca zwierząt | 2009-12-25 22:30:31
a ja myśle nvm że teraz są różne inne środki zwalczania chorób a jeśli ty tępisz myszy to mi cie po prostu żal ja sama mam jedną i jestem nardzo zadowolona ciekawe czy kiedykolwiek widziałeś jak takie zwierzątko wygląda potem
PHP coder | 2010-03-16 16:49:29
CYTAT: Stawiało sie wówczas specjalną łapkę. Czy uważasz, że to tez niemoralne? Gdy ludzie pozbywają sie ze swojego domu szkodników?
tak, to jest nienormalne (rozumiem, że chodzi o zabujczą łapkę), jak już łapki to tzw. żywołapki (mysz tam nie umiera) w dodatku żywołapkę można zrobić w 5 minut z tego co jest w prawie każdym domu (pudełko, taśma klejąca i jakaś tektura), ostatnio poluję na mysz z domowej roboty żywołapką.
UWAGA, żywołapki sprzedawane w niektórych sklepach mogą uciąć myszy ogon, więc lepiej zrobić żywołapkę samemu.
kapitan_dżek | 2010-07-27 12:06:37
Są sposoby na to żeby ograniczyć badania na zwierzętach. Należy najpierw wmówić społeczeństwu jednego państwa że jest ono w stanie wojny z innym państwem, następnie tworzy się takie specjalne obozy dla byłych mieszkańców obu tych państw i żeby badania medyczne były wiarygodne to trzeba osobniki ponumerować, najlepiej tatuażem. Potem można bez problemu przeprowadzać badania medyczne bez zadawania cierpień zwierzętom.
kara | 2011-01-07 11:44:29
ładne zdjecie
olg | 2011-04-18 16:22:55
Ale wy dziwni jesteście- wszystko w granicach rozsądku- badania na zwierzętach jak najbardziej ale żeby były humanitarne i bezbolesne w miare możliwości!! bez niepotrzebnych badań i niepotrzebnego męczenia zwierząt. A gdyby nie rozwój medycyny dzieki zwierzętom laboratoryjnym to na drzewach byście jeszcze siedzieli!
sylwiaaa | 2011-04-27 21:57:26
szkoda tych biednych słodziutkich myszek ludzie to chamy zwierzeta tesz czuja a nie sa jakimś krulikiem doswiadczalnym zal kochane biedne myszki