Ewolucja człowieka przyspiesza
Paweł Szablewski | 2007-12-25
Tempo ewolucji człowieka ulega ciągłemu przyspieszeniu. W ciągu ostatnich 10 tys. lat, od epoki lodowcowej, ukształtowało się, aż 7% wszystkich naszych genów. Zaprzecza to dotychczasowym poglądom, według których obecna ewolucja człowieka jest ustabilizowana i przebiega bardzo powoli.
Do wniosku takiego doprowadziły badania przeprowadzone pod kierunkiem Henry’ego Harpendinga z University of Utah i Johna Hawksa z University of Wisconsin-Madison w USA. Wykazały one, że znaczne przyspieszenie rozwoju Homo sapiens nastąpiło 40 tysięcy lat temu, gdy ludzie zaczęli opuszczać Afrykę. A kolejne pod koniec ery lodowcowej około 10 tysięcy lat temu i przyspieszenie to nadal nabiera tempa. W ciągu ostatnich 5 tysięcy lat pojawiło się około 1800 nowych genów. Obecnie, pod względem genetycznym bardziej różnimy się od naszych przodków sprzed 5 tysięcy lat niż oni od neandertalczyków. Nie zawsze są to dobre zmiany. Wiele z nowopowstałych genów związanych jest z różnymi chorobami ale większość dotyczy zmian metabolicznych i fizjologicznych.
Materiał do badań pobrano od 270 ludzi, uczestników International HapMap Project, pochodzących z Chin, Japoni, Północnej Europy i Afrykańskiego plemiona Yoruba. Następnie wykorzystując analizę poliformizmu pojedynczych nukleotydów (SNP) sprawdzono różnice w DNA. Ten sposób analizy pozwala wykryć pojedyncze mutację na badanym fragmencie chromosomu, a także prześledzić jej sposób rozprzestrzeniania się w populacji. Przyjmuje się, że w ludzkim genomie takie mutacje występuje średnio jedna na tysiąc par zasad. U badanych ludzi wykryto 3,9 miliona mutacji. Celem było wytypowanie drobnych różnic DNA związanych z najczęstszymi chorobami w danych populacjach.
Według Harpendinga wzrost liczby ludności przyczynia się do wzrostu liczby pojawiających się mutacji. Do tego cały czas rosnąca zdolność przemieszczania się ludzi wpływa na szybkie rozprzestrzenianie i utrwalanie się mutacji korzystnych w danych warunkach. Również środowisko w jakim żyjemy znacznie różni się od tego sprzed 2 tysięcy lat, a więc i ludzie musieli się do niego dostosować.
Jedną z bardziej widocznych mutacji jest pojawienie się ludzi rasy białej, o jasnej skórze. Wędrówka człowieka na północ przyczyniła się do faworyzowania tej zmiany. Tereny północe mają mniejsze nasłonecznienie, jasna skóra może lepiej wykorzystać nawet nikłe promieniowanie, które jest niezbędne do produkcji witaminy D, ważnej między innymi przy rozwoju i utrzymaniu w dobrym stanie kości człowieka.
Inną mutacją jest możliwość trawienia laktozy znajdującej się w mleku. Większość ludzi na świecie potrafi sobie z nią poradzić tylko w najmłodszym wieku. U dorosłych geny umożliwiające jej trawienie popularne są tylko wśród narodów europejskich. Większość dorosłych Azjatów czy Afrykanów nakarmiona produktami mlecznymi nabawi się poważnych niestrawności. Cecha taka daje możliwość korzystania z dodatkowego cennego pożywienia jakim jest mleko.
Właśnie dieta ludzka i metabolizm wykazują najwięcej zmian w naszym genomie. Wynika to z ciągłego rozwoju rolnictwa i szerokiego dostępu do coraz silniej przetworzonej żywności.
Do zmian doszło także w budowie; w umięśnieniu i szkielecie człowieka. Dyskusyjne pozostają sprawy wzrostu człowieka. Ludzie współcześni są średnio wyżsi od swoich przodków. Jak jednak zaznacza wielu badaczy może być to przyczyną lepszego odżywiania. Tężyzna fizyczna nie ma obecnie dużego znaczenie i przeciętny człowiek staje się coraz drobniejszej budowy. Za to wyraźne zmiany widać w naszym uzębieniu.
Pojawiły się także kontrowersyjne doniesienia, że ewolucja poszczególnych ras zachodzi odmiennymi drogami. Powoduje to, że każda z nich rozwija się niezależnie i nie prowadzi do powstania jednego zmiksowanego typu człowieka na świecie, a wręcz przeciwnie poszczególne grupy etniczne różnią się obecnie bardziej niż w przeszłości.
Harpendinga jest także współautorem pracy wykazującej, iż Żydzi są przeciętnie bardziej inteligentni niż inne nacje. Jak wyjaśnia przyczyniły się do tego silna presja i prześladowanie narodu żydowskiego oraz kultura tego narodu z tendencją do życia w własnych izolowanych społecznościach. Taki nacisk ewolucyjny selekcjonował ich pod względem umiejętności przeżywanie w nie zawsze sprzyjającym mu społeczeństwie.
Źródła:
- John Hawks, Eric T. Wang, Gregory M. Cochran, Henry C. Harpending, and Robert K. Moyzis, Recent acceleration of human adaptive evolution, PNAS published December 17, 2007, 10.1073/pnas.0707650104,
- eurekalert.org, 10.12.2007, Genome study places modern humans in the evolutionary fast lane,
- eurekalert.org, 10.12.2007, Are humans evolving faster,
- sciencedaily.com, 11.12.2007, Are Humans Evolving Faster? Findings Suggest We Are Becoming More Different, Not Alike,
Komentarze
George | 2008-01-01 00:00:00
Panie Pawle!
nabiera tempa - a nie "tępa".
ST | 2012-01-05 01:19:40
wręcz przeciwnie poszczególne grupy etniczne
Nie można mówić o populacjach, czy też o zmienności genetycznej i morfologicznej przez ich definiowanie terminem etnos.
Nie etnosy się różnią lecz populacje - etnos to samoświadomość - tożsamość etniczna, postrzeganie własnego ja, jako składnika przynależności kulturowej do szerszej grupy (wspólnoty), nie zaś odmienności genetycznej czy morfologicznej.
To bzdura. Z Żydami też bzdura, bo ich etnos to nie jest dobrym przykładem na homogeniczność genetyczną - właśnie z racji rozproszenia. Odwrotnie dowodzi to właśnie, że inteligencja nie jest związana ze zmiennością genetyczną, no chyba że się utrwalała niezależnie jako wynik alienacji kulturowej we wszystkich zróżnicowanych genetycznie żydowskich diasporach.