Odczytano DNA kangura
Paweł Szablewski | 2008-12-13
Walabia dama (Macropus eugenii) jest drugim torbaczem, którego genom udał się odczytać. Okazało się, że organizacja jego genów jest bardzo podobna do ludzkiego.
Pierwszym torbaczem z poznaną sekwencją DNA był zamieszkujący Amerykę Południową, opos krótkoogonowy (Monodelphis domestica). Dokonał tego w zeszłym roku, międzynarodowy zespół pod kierunkiem Kerstin Lindblad-Toh z Broad Institute przy MIT oraz Harvard Univeristy. Zwierzę to z wyglądu bardzo przypomina szura i często jest hodowane w laboratoriach jako wzorzec różnych chorób ludzkich, zwłaszcza skóry.
Kolejnym torbaczem walabia dama, to niedużym kangur dorastający 10 kg wagi. Zamieszkuje południową i południowo - zachodnią Australię.
Badania prowadzone były przez międzynarodowy zespół amerykańsko-australijski. W Australii od kilku lat prace prowadził Australian Research Council Centre for Excellence for Kangaroo Genomics – KanGO w skład tego zepołu wchodzą naukowcy z University of Melbourne, ANU, WEHI, University of Sydney, University of NSW i the Australian Genome Research Foundation (AGRF).
Wciągu czterech lat pracy pozwoliły one ustalić, że liczbę genów u kangura należy szacować na około 20 tys. czyli podobni jak u oposa i trochę mniej niż u ludzi około 23 tys. Za to u walabi jest mniej chromosomów i są większe niż u ludzi. Dlatego mimo, że posiadamy wiele wspólnych genów są one inaczej porozkładane. Można znaleźć jednak całe duże fragmenty leżące zaraz przy sobie podobnie jak u nas. Do tej pory udało się między innymi zidentyfikować gen determinujący płeć SRY, poznać ewolucję ludzkich białek krwi, czy poznać przyczyny jednej z ludzkich chorób genetycznych powodujących wrodzony przerost nadnerczy. Nasze wspólne linie rodowodowe z kangurami rozeszły się około 148 milionów lat temu. Udało się także zidentyfikować drogę ewolucyjną kangurów, która rozpoczyna się w Chinach, następnie przez Amerykę wiodła na Antarktydę i Australię.
Badanie genów organizmów w różny sposób z sobą spokrewnionych pozwala poznać ich znaczenie ewolucyjne, które fragmenty są ważne dla następnych gatunków, a które ulegają wyłączeniu. Zwłaszcza, że wiosną tego roku udało się poznać DNA jeszcze bardziej prymitywnego ssaka z Australii - dziobaka (Ornithorhynchus anatinus). Należy on do stekowców nie rodzących żywych młodych, a składających jaja. Porównując geny dziobaka, kangura i człowieka naukowcy mają nadzieję dokładnie poznać ich znaczenie i przebieg procesów ewolucyjnych dla rozwoju ciąży u ludzi. Wiedza ta byłby niezmiernie przydatna dla zrozumienia procesów formowania się i przebiegu ciąży oraz zapobieganiu jej ewentualnym schorzeniom.
Kangury od dawna stanowią ważny element badań nad rozwojem płodu. Ich młode rodzą się dużo wcześniej i większość rozwoju przechodzą w torbie. Stąd łatwy do nich dostęp, analizowania wpływu różnych genów i hormonów.
Źródła:
- eurekalert.org, 17.11.2008r., Australian first: Kangaroo genome mapped,
- nature.com, 21.11.2008r., Australia*s big hop into genomics.
Komentarze
Cześ | 2008-12-17 13:25:38
Człowiek i kangur...dwa bratanki ;)