Po co nam fluorescencyjne, świecące zwierzęta?
MK | 2007-01-07
2007 rok chińscy naukowcy przywitali fluoryzującą transgeniczną świnką. Wcześniej już o podobnych udanych modyfikacjach było głośno za sprawą badaczy z Tajwanu, USA, i innych krajów. Po co powstają świecące zwierzęta?
Fluoryzujące modyfikacje polegają na wprowadzeniu do genomu rozwijającego się zarodka genu białka GFP (green fluorescent protein) - małego białka (238 aminokwasów), wykazującego naturalną fluorescencję, występującego u meduzy Aequorea victoria.
Gen ten jest powszechnie stosowanym w laboratoriach genem reporterowym. Opracowano wiele jego modyfikacji zwiększające intensywność świecenia, a także wiele wariantów fluoryzujących w innych barwach, np. na niebiesko (blue, BFP), cyjanowo (cyan, CFP), żółto (yellow, YFP) i czerwono (red, RFP).
Białko to pozwala na wygodne badanie aktywności promotorów genów, wydajności transfekcji komórek. Także po stworzeniu białka fuzyjnego, składające się z badanego przez nas białka w połączeniu GFP, można je łatwo lokalizować, badać jego funkcję.
Podobnie, wprowadzając gen do danej komórki rozwijającego się zarodka można w łatwy sposób dowiedzieć się, jakie komórki dorosłego organizmu powstały w wyniku podziałów konkretnej komórki zarodka.
To właśnie był celem prac naukowców z Północno-Wschodniego Uniwersytetu Rolniczego w Harbinie, w Chinach. Udało im się wyhodować trzy transgeniczne świnie, których ryj, język i racice są w świetle ultrafioletowym zielone. Zespół ma nadzieję, iż uzyskane rozwiązania przyczynią się do rozwoju badań nad komórkami macierzystymi.
Modyfikacje genetyczne z wykorzystaniem białka GFP cieszą także niektórych akwarystów. Już kilka lat temu stworzono transgeniczne rybki akwariowe danio, fluoryzujące na zielono lub czerwono.
Źródło: PAP, Wikipedia
Komentarze
DJM | 2007-01-08 00:00:00
Te komunikaty wprowadzają jednak trochę w błąd. Organizmy świecące w ciemności... Tymczasem mowa o fluorescencji. Fluorescencja wymaga światła wzbudzającego. Czyli naprawdę chodzi o organizmy, które oświetlone światłem jednego rodzaju (słabo widocznym, z pogranicza nadfioletu i światła fioletowego), wysyłają światło o innej barwie i długości fali (zielone lub niebieskie, łatwiej dostrzegalne). W nauce chyba lepiej nie ograniczać się do efekciarstwa... Swoją drogą, otrzymuje się też organizmy świecące w zupełnej ciemności, ale wykorzystuje się do tego inny gen (lucyferazy). Organizmom transformowanym tym genem trzeba też sztucznie dostarczać substrat warunkujący świecenie (lucyferynę). Natężenie tego świecenia jest zwykle bardzo niskie, z trudem dostrzegalne.
MK | 2007-01-08 00:00:00
Racja, dziękuję za uwagi.
R | 2007-01-09 00:00:00
A takie robaczki świętojański są chyba całkiem nieźle dostrzegalne ;)
Souichi_Tomoe | 2007-01-11 00:00:00
Taki świecący chomik nie mógłby się przede mną ukryć w ciemnościach nocy, jak ucieknie :] byłoby łatwiej szukać :]
BioKlik | 2007-01-13 00:00:00
swiecace w ciemnosci zwierzaki zmniejszaja rachunki za prad;) i latwiej jest je odnalezc na farmie o swicie:D
kon | 2007-01-14 00:00:00
człowieka niedlugo zrobia swiecacego!!
ja | 2007-01-20 00:00:00
Co to ma być? Zabawa w Boga? Ci naukowcy są odrażający.
jateż | 2007-01-23 00:00:00
Ciekawe jakie będą efekty uboczne...
mAr$zx ztj pr0zac | 2007-01-24 00:00:00
jakiego tam Boga? Co rozumiesz przez pojecie Bóg? że mówisz "zabawa w Boga"? Tu jest nauka a z Bogiem to do kościoła. Albo transferuj się do średniowiecza. Pozdro
jedi | 2007-02-04 00:00:00
bóg nie zabrania nauki ...mysłe nawet że zsyła natchnienie dla naukowców ...nie wydaje mi sie zęby chcaił naszej krzywdy ..a nauka podnosi standardy i wszystkim żyje sie lepiej ..pozatym to pewien mnich rozpoczoł <
spoko | 2007-04-19 00:00:00
chcialem kupic swinke morska lub chomika ktory swieci sprzedaja gdzies?
Marcusus | 2007-05-16 00:00:00
Można kupić podajże chomika ze stanów koszt coś koło 25-30$dolaró + ewntualnie przesyłka jak znajdę tego linka to ci tu wkleję
duniec | 2007-05-28 00:00:00
ale jaja?
@jndjndjhbj@ | 2007-11-24 00:00:00
fajne a zarazem głupie
Agnieszka | 2007-12-11 00:00:00
Jestem wstanie zrozumieć tworzenie fosforyzującychy rybek-Danio, bo fakt ciekawie wyglądają w akwarium ale świnki czy myszy? Czysta komercja......dodajmy to tego jeszcze tego swiecącego królika i wogóle robi sie wesoło. Oczywiście mówi się że te zwięrzątka mają słuzyć nauce i to nikogo nie dziwi bo badanie ekspresji pewnych genów ma nam ułatwić życie ale tak jak sie to dzieje w USA ( wystarczy zamówić sobie świecąscego kotka) daje do myślenia....czy aby na pewno ma na tym korzystać nauka?
Suchy | 2008-01-14 00:00:00
Nawet komercja się przyda nauce, bo jeśli będzie popyt to i podaż. Dużo chętnych = duża produkcja. Zatem będą kombinowali jak przyspieszać tę produkcję itp. Na tej samej zasadzie co boom'y technologiczne w czasie wojen.
mali | 2008-02-22 22:49:22
gdzie można takie ryby kupić?? a rośliny do akwarium?? takie żeby były ładne ! pliss powiedzcie!:):D
TOMIX | 2008-06-10 18:47:15
GMO NAS ZGUBI
Rolnik | 2009-06-04 19:28:42
Te zwierzęta są zadowolone ze swojego ciała ktoś je się pytał??
Jowizna | 2009-09-14 21:19:16
Zgadzam sie z komentarzem poniżej!Same rybki nie świecą tak jak np neonki!Musi padac na nie swiatło,nawet w małej ilosci!Rybki wtedy świeca sie jak znajda sie pod kontem odbijajacego światła.Czytałam jeden komentarz gdzieś niżej,ze ktos chce kupic sobie świnke czy chomika świecącego,bez obrazy ale te pytanie było idiotyczne,ludzie wymyslaja takie głupoty,po przeczytaniu takiego komentarza naukowiec,bedzie znęcał sie nad zwięrzętami i wysmaruje go fluorem.Tych naukowców tez nie popieram,chociaz maja swoje wychodowane zwierzęta specjalnie do badań nad nimi,ale to i tak moim zdaniem idiotyzm!
DUPA I SEX | 2010-12-30 20:38:00
gówna takie małe he he he;)
omg gmo | 2011-02-18 19:54:25
Komercjalizacja tych dokonań to moim zdaniem świństwo. Świństwem jest to, że kasa napędza postęp naukowy.
***kakaaa*** | 2011-05-11 14:41:36
gdybym miała mysz swiecaca w ciemnosci latwiej byloby mi jej szukac kiedy ucieknie :D ;* :] ;.)