ArtykułyGMOSłownikPracaStudiaForum
Aktualności:Organizmy transgeniczne, GMOKlonowanieKomórki macierzysteNowotwory, rakWirusologia, HIV, AIDSGenetykaMedycyna i fizjologiaAktualności biotechnologiczneBiobiznes

Opinie i komentarze Biotechnologia PŁ Łódź

Politechnika Łódzka

absolwentka | 2007-02-20

Wszystko i tak zweryfikuje życie. Po technologii jest trudno dostać pracę. Wiem coś na ten temat bo już trochę szukam. Życzę wszystkim szczęścia.

Agi | 2007-02-14
Studia biotechnologiczne na politechnice łódzkiej nie należą do łatwych:( Jednakże wierzę że kiedyś te zmagania zaowocują w dobrą, pełną ciekawych zajęć pracę.

luki | 2007-02-07
Ja jestem na 4 semestrze i też wiele razy sie zastanawiałem ..czy ja naprawde chcę tu być i uczyć sie maszynoznawstwa czy inżynierii...ale o to właśnie chodzi.. w tym te studia są lepsze niż inne ,że my przynajmniej bedziemy wiedzieć jak obsługiwać te wszytskie maszyny czy to w labolatorium, czy w produkcji..właśnie zdawałe egzamin z inżynierki i musz epowiedzieć że oczywiscie jest to trudny przedmniot ale jak narazie chyba najciekawszy z tych wszytskich co sie pojawiły ,sam sie czasami zastanawiam co ja po tych studiach będę robił... mam nadzieję ze nie jest tak jak sie wszytskim wydaje że zostaje nam tylko praca w przemyśle spożywczym bo inaczej....no cóż co do IFE to super ze mają szansę nauczyć sie tego wszystkiego po angielsku ale zastanawiam sie czy to rzeczywiscie tak fajnie wyglada..rozmawialem kiedyś z jedną doktorką o jej zajęciach na IFE jak to wyglada..mowiła ze niewiele gadają po angielsku... wszyscy robią co do nich należy przy tablicy ona za wiele nie tłumaczy a i tak każdy ze studentow uczy sie z polskich książek tylko potem na egzaminach piszą po angielsku tak czy siak świetna sprawa..chociaz i tak uważam że jak ktos chce to i tak moze sie tego technicznego anglika nauczyc i wychodzi na to samo...tylko moje pytanie..co oni wszyscy juz wiedza ze wyjeżdzają za granice...bo jak nie to po co im to studiownaie po angielsku..ciekawe jak sie potem odnajdą w pracy w Polsce....mam nadzieje ze sobie jakoś poradzą...ja jestem na polskiej co wcale nie znaczy że nie mam zamiaru wyjechać i prawcować w soim zawodzie...pozdrawiam wszytskich przyszłych biotechnologów

Magda2 - tez z IFE :) | 2007-01-31
Droga Marto,

nie wiem doprawdy o co Ci chodzi. Czy przez zwykla zazdrosc i zawisc piszesz takie rzeczy? Trzeba bylo zdawac na IFE to bys sie przekonala jaka jest tam praca. Doskonale zdaje sobie sprawe, ze krzywo na nas patrzy "polskie" BIO. Ciekawe czemu? ;]
Jesli chodzi o material to szkoda ze dokladnie nie przejrzalas naszych skryptow... np. od chemii fizycznej? Polecam. Lektura gwarantowana, o ile zrozumiesz ;)
A co co Cioci Krysi (znaczy sie prof. Cedzynskiej)... to powiesz mi czemu nie macie ustnych examinow na polskiej BIO? Zenujace jest WASZE SCIAGANIE NA POTEGE! Po prostu az wstyd! My przynajmniej tego nie robimy (moze i nie wszyscy) bo i tak jestesmy dokladnie przemaglowani na examinach ustynch.
Zapraszam na IFE.
Juz w czerwcu sa examiny ustne z angielskiego.

pozdrawiam
Magda.

aneczka | 2007-01-24
oj ludziki. ja nie wiem o co wy sie spieracie, kto ma lepiej biotechnologia, technologia, ife czy ludzie z uniwerku.studiowalam na pł 3 lata (biotech) i w tym samym czasie na uniwerku(chemia), teraz kontynuuje na pg. bardzo milo wspominam BiNoŻ, świetni ludzi, cudowni prowadzący, czasem wyjatkowo trudni do przejscia ale przynajmniej jest co wspominac. na uni jest troche inaczej. skupiaja sie na innych aspektach problemow. sporo sie dzieki tym studiom dowiedzialam, czego na pł nie mialabym szans. zaleta ife jest to ze wszystko ma sie po angielsku wiec na sokratesie jest duzo latwiej, fakt jest taki ze jet troche mniej materialu, ale w koncu po angielsku i ja chyba nie chialabym jednak byc studentka ife z prostego wzgledu: po polsku wymagaja wiecej wiec wiec musisz umiec wiecej. nie twierdze ze ludziki z ife nie moga zglebiac swej wiedzy... oki koncze bo wlasnie przeprowadzam gel out. moze teraz jakie mile posty na temat cudownosci pł. pozdrawiam

magda | 2007-01-10
Jest naprawdę dobrze, choć byłoby lepiej gdybyśmy odswieżyli nasze laboratoria w instytutach Biochemii i technologii żywności!!!

Marta | 2006-12-22
Magdo z IFE
Nie miałam zamiaru wypowiadać się na ten temat, ale Ty wyraźnie potrzebujesz zimnego prysznica! Zakres materiału na IFE nigdy nie dorówna pol bio, pogódź się z tym! Skąd wiem? Przekonał mnie egzamin u pani Cedzyńskiej pare lat temu. Skoro poziom jest równy, czemu pytania dwa poziomy niżej? I byc może to Ty czujesz się niedowartościowana studiując tam a nie Helena. Radze zapisać się na korepetycje zanim zmierzysz się z kimś z polskiej biotechnologii.
Pozdrawiam

technolożka | 2006-11-18
Witam wszystkich!
Jeżeli chodzi ostudiowanie na BiNoż to polecam, ciężko ale fajnie. Duża satysfakcja, z pracą niestety nie jest za wesoło. JA byłam akurat na technologii, ale myśle że poziomy na wszystkich kierunkach są wyrównane, choć niestety trwa odwieczna walka pomiędzy bio a tech. Oczywiście biotechnolodzy uważali że są o niebo lepsi od nas. Prawda jest taka że wszysko zależy na jakich prowadzących się trafi. Więc technologie też polecam!!!
A jeżeli chodzi o forum to rzeczywiście widać tutaj wyższość pł nad uniwerkiem i studiowaniem po ang a po pol. Nie uważam aby pł była lepsza od uniwerku, ani odwrotnie! to jest po prostu co innego. Jeżeli chodzi o studiowanie na ife to nie wiem czy wymagania były tu większe, oprócz oczywiście znajomości ang? Fakt że znajomość jezyka jest bardzo ważna, ale trzeba sobie zadać pytanie co jest ważniejsze, czy znajomość języka czy wiedza techniczna. Miałam na studiach koleżanke która w przeciwieństwie do mnie świetnie znała ang, ale studia ledwo co skończyła. Nie wiem sama kto ostatecznie wypada lepiej?
Nie ma co się denerwować, zwłaszcza na forum! Studiowanie to super sprawa!!!!! Polecam każdemu. Przedłużamy sobie młodość!!! A łódzkie akademiki rzeczywiście są w fatalnym stanie i czasami trzeba karaluchy zabijać, ale atmosfera jest o 100 razy lepsza niż na stancji. Zdecydowanie polecam akademiki, jeśli chcecie się troche życia nauczyć i pobawić (szczególnie polecam chłopcom prawie zabranym od cyca mamusi ;)

Alethia | 2006-09-26
Weszłam, przeczytałam i czuje niesmak. Nie studiuje na PŁ jestem z UŚ, ale w tym roku mamy przedmiot, który rzekomo jest prowadzony właśnie przez PŁ i chciałam poczytać opinie, a tymczasem znajduje dowody wyższości politechnik nad uniwersytetami, doprawdy zabawne dorośli ludzie, a nie potrafią pojąć, że każdy z tych przybytków para się troche innymi zagadnieniami biotechnologii? Wy jesteście bardziej technologią my bardziej bio (stąd to właśne na uni powinny być specjalizacje związane z genetyką molekularną, a u was bardziej z tą nieszczesną technologią). Pozdrawiam wszystkich i mam nadzieje, że jeśli kiedyś spotkamy sie w pracy to nie będziemy się obrzucać błotem bo ten stąd ten stamtąd, tylko wspólną wiedzą coś osiągniemy.

Abbi | 2006-09-19
Kierunek ciekawy, tylkio mało przedmiotow zwiazanych z samym kierunkiem. Kazda katedra, instytut chce cos wcisnac jak nie elektrotechnike to inne super potrzebny przedmiot. Nauki duzo, to nie uniwerek, ze po 3 latach lezysz i zastanawiasz sie nad tematem pracy. Ale w koncu mamy tytul roniez INŹYNIERA (oprocz Magistra). Pozdrawiam

Dagmara | 2006-07-21
Ja już 3 lata temu skonczyłam tą uczenie i ciesze się, że to własnie ta uczelnia, ten wydział...super ludzie i jak ktoś chce się uczyć to zdobędzie dużo wiedzy...a potem ma szanse na dobrą prace!!!!

Nikoś | 2006-06-14
Biotechnologia na PŁ zajmuje się po prostu bardziej zagadnieniami klasycznymi i technologicznymi. Jak ktoś chce, to znajdzie zagadnienia z biologią molekularną związane i pójdzie na taką specjalizację. I niech mi nikt nie ściemnia, że na IFE jest lepiej- pamiętam jeszcze biednych wypłoszy z IFE, którzy siedzieli z nami na wykładach z genetyki i nie wiedzieli, o czym do nich się mówi, bo biochemii nie mieli ;) VIII semestr Mikrobiologia techniczna.

biotechnoloszka ;)) | 2006-03-29
A ja tak sobie myśle, fajnie jest u nas i tyle! Trzeba sie uczyć, niestety sporo :( ale mam nadzieje, e kiedyś zaprocentuje ;) a wykładowcy rzeczywiście czasem strasznie utrudniają, jakby to im coś dało...
Posdro dla mikrobiologów :))

Fronczo | 2006-03-19
A ja właśnie jestem na czwartym roku na biochemii techniczne i mam ciągle mieszane uczucia co do naszego kierunku studiów - bo wśród przedmiotów naprawdę interesujących jest kilka takich, że nie da rady wysiedzieć. No i szkoda że mamy tylko naprawdę bardzo ładny wydział z zewnątrz bo w środku jakość niektórych laboratoriów po prostu przeraża. A i ciągle trąbią o tej ich celulozie bakteryjnej i ile to ona nagród nie dostała od prezydenta od unii od kogoś tam a zastosowania komercyjnego (czyt. nie można jeszcze tego kupić) nadal nie ma:( A prowadzący są nawet fajni, fajny prodziekan do spraw studenckich. A i dużo fajnych dziewczyn na wydziale pozdrawiam je wszystkie i rocznik '83 (jeszcze tu wróce)

MARiaszek | 2006-03-07
a ja tęsknię za moją grupą, a studia były beznadziejne :( pozdrowionka dla rocznika '81

biostudentka z doswiadczeniem | 2006-03-06
Ludzie nie ma co porownywac politechniki do uniwerku bo ten odpada w przedbiegach.Wiem bo studiowalam rok na chemii i szybko ucieklam na biotechnologie choc bylo mi 10 razy ciezej ."Kupe" pracy i wysilku kosztowalo mnie zdanie 1 sem i dalszych rowniez.Nie zaluje ze musialam powtarzac 1 rok po przeniesieniu i meczyc sie z przedmiotami technologicznymi.Napotkalam wielu "specyficznych" prowadzacych ktorzy wlasciwie bardzo utrudnili mi zycie, raz nawet musialam powtarzac rok.Nauczyli mnie oni duzej wytrwalosci....Teraz koncze juz 4 rok,choc powinnam juz byc po magisterce ale mimo tego nie zaluje mojego wyboru.Chcialabym aby w przyszlosci doszlo kilka nowych specjalizacji zwiazanych z biologia molekularna, genetyka czy inz genetyczna.Wszystkim maturzysta tegorocznym polecam nasz wydzial a w szczegolnosci kierunek biotechnologie,mamy fajnego dziekana ds studenckich i w wiekszosci fajnych prowadzacych.Zapraszam, a wybor wersji jezykowej to juz kwestia waszych mozliwosci .

Magda | 2006-02-17
Heleno!
coz mozesz wiedziec o poziomie na ifie skoro jak wnioskuje Ty na nim nie jestes? zazdroscisz czegos byc moze lub czujesz sie niedowartosciowana?
mozliwosc skorzystania ze stypendium Socratesa nazywasz studiowaniem turyzmu?
pozostaje ci tylko wspolczuc...
wyjechac mozna na kazdym wydziale i kazdym keirunku ale widac ta informacja do Ciebie nie dotarla albo po prostu bys sie nie zalapala, nie miala szans i w ten sposob odreagowujesz.
studiowanie biotechnologii na uniwerku jest normalna sprawa - biotechnologia to tak szerokie pojecie ze starczy miejsca dla wszystkich .
porownaj rozklad zajec biotechnologii polskiej i angielskiej oraz predyspozycje jakie nalezy miec by sie na kazdy z tych kierunkow dostac i zastanow sie jeszcze raz nad swoja wypowiedzia . pozdrawiam

Helena | 2006-02-16
Studia ciekawe, choć pare przedmiotów zbędnych i to moim zdaniem tzw. zapchaj-dziury(ale myślę, że większość uczelni tak ma). Przedmioty zarówno biologiczne(jak genetyka, inzynieria genetyczna, biologia molekularna i wiele innych) jak i inżynieryjne.Po pierwsze to Politechnika po drugie bioTECHNOLOGIA z założenia ma mieć technologiczne wykorzystanie , dlatego troche śmieszy mnie fakt, że kierunek ten znajduje się też na uniwersytetach...a może jestem w błedzie. Polecam. Jestem na 4 roku i nie żałuje.
P.S. Polecam jednak kierunek w wersji "polskiej" jeżeli zalezy komuś na wysokim poziomie nauczania, jeżeli ważniejszy jest język i podróże wydział międzynarodowy(lub studia np. geografie turyzmu).pozdrawiam

karisma | 2006-01-11
wszystkim którzy maja jakies wątpliwości czy nasz kierunek jest dobry musze rozwiac watpliwosc, jestem studentka 4 roku i jedna z tych udzeilajacych sie. powiem tak na poczatku tez mysłałam po co mi inzynieria, obecnie gdy kontaktuje sie z róznymi ludzimi z róznych biotechnologii i nie oszukujmy sie ale nie wszyscy trafimy do labu w jednym czasie skonczy nas studia w calej polsce pare setek, niew uwazam zeby laby w całej polsce i uczelnie tylu nas przyjeli, jestemy jedyna uczlenia która zajmuje sie biotechnologia od tej strony naprawde praktycznej, jezdzac na konferencje widze jak ludzie robia badanie ale pytanie podstawowe po co i jaki jest ich cel pozostaje bez odpowiedzi. wiec czy to ma jakis sens czy nasza praca ma polegac na tym ze badamy cos dla samego sensu badania czy dla kogos. poza tym jako jedyna uczelnia poza jeszcze politechnika warszawska mamy inzynierie a wiem ze uniwerek w łodzi który chce miec biotechnologie tez chce miec inzynierie. i jeszcze jeden plus w anglii gdy przyjmuja cie do pracy prowadza cie na hale produj\kcyjna i kaza powiedziec a co to jest. no i zapytajcie takiego z krakow a o zwężkę venturiego pewnie nie wie albo jak usprawnic proces filtracji.
ale jak wiadomo wybór nalezy do kazdegoz osobna, zawsze mozna przeniesc sie na indywidualny tok studiów i uzupełnic braki przedmiotowe na innej uczleni to nie jest takie trudne wystarcza chceci.

burzum | 2005-10-13
Proponuje dostac sie na miedzynarodowy biotech na IFE (choc nie koniecznie, bo z polskiej biotechnologii tez mozna wyjechac tylko trudniej) i wykorzystac wyjazd za granice, tam nie tylko przeczytacie i obejrzycie rysunki sprzetu biotechnologicznego ale uzyjecie go w sensownym projekcie, ktory cos tlumaczy, odkrywa i naprawde wciaga ;) Ja juz na PŁ nie wracam...

123