Biotechnologia UG-GUMed Gdańsk
Uczelnia: Uniwersytet Gdański i Gdański Uniwersytet Medyczny
Wydział: Międzyuczelniany Wydział Biotechnologii UG-GUMed
Kierunek: biotechnologia
Typ: dwustopniowe studia w trybie dziennym *
Tytuł: magister (lub licencjat)
Informacje: Biotechnologia UG-GUMed Gdańsk
Po szczegółowe informacje nt. rekrutacji na kierunek: biotechnologia, na: Uniwersytet Gdański i Gdański Uniwersytet Medyczny, przejd na stronę www uczelni.
Opinie Biotechnologia UG-GUMed Gdańsk
Uniwersytet Gdański i Gdański Uniwersytet Medyczny
Ula | 2008-10-03
wikkii | 2008-09-29
Chcialabym prosic Was o pomoc. dopiero zacyznam studiowac biotechnologie i mozna zapisac sie na fakultet histofizjologia. Czy ciezko jest to zaliczyc? nie wiem czy byc lapczywym na 5 kred. czy lepiej sobie odpuscic?
pagrte | 2008-09-21
Zastanawiam się czym różni się absolwent naszego wydziału od absolwenta biologii ze specjalizacją biologia molekularna... - wydaje mi sie że zasadniczo niczym
moonwalker | 2008-05-30
Ja też odnoszę wrażenie, że te studia polegają głównie na wkuwaniu na pamięć. Na pierwszym roku było jeszcze trochę zajęć wymagających logicznego myślenia (matma , chemia ogólna i org.), no i na drugim roku okrojona inżynieria bioprocesowa na PG. Zastanawiam się czym różni się absolwent naszego wydziału od absolwenta biologii ze specjalizacją biologia molekularna...
Acid Dragon | 2008-05-27
Po 4 latach uczucia mam mieszane...
Owszem, rację mają wszyscy Ci, którzy mówią, że jeśli ktoś chce być naukowcem, to ma tu idealne pole do popisu i rozwoju. W skali UG jest to najlepiej finansowany wydział i jest sporo ćwiczeń praktycznych, a magisterki po prostu nie da się napisać bez szeregu własnych badań korzystając z zasobów wydziału.
Problem powstaje gdy ktoś naukowcem być NIE CHCE, ale chciałby po tych studiach znaleźć pracę w firmie biotechnologicznej (niekoniecznie na skalę przemysłową, bo do tego faktycznie lepiej przygotuje PG). Mało tego, że w Polsce firm takich jest wybitnie mało, to jeszcze jak już się jakąś znajdzie i będzie się miało szczęście NIE zostać przedstawicielem handlowym to okazuje się, że nasze przygotowanie jest jednak średnie - a to, że głównie biologię molekularną mamy, a to, że nie uczą nas o zwiększaniu skali procesów, a to, że wogle nie ma słowa o optymalizacji procedur, czy że nie znamy podstawowych technik wykorzystywanych w firmach związanych z uzyskiwaniem i oczyszczaniem danego produktu.
Na skalę laboratoryjno-naukową Biotech na UG-AMG jest idealny. Dla myślących o karierze naukowej i doktoracie - również.
Ale tym myślącym o pracy bardziej zawodowej niż naukowej, tudzież skali przemysłowej czy własnej firmie doradzam przemyśleć wybór. Również tym, których bardziej niż biologią molekularną tudzież bakteriami czy wirusami interesują się bioinformatyką, procesami na większą skalę, czy biomateriałami.
Przykro stwierdzić, ale po 4 latach mam wrażenie, że większość przedmiotów to jednak odmiana biologii, którą należy zakuć na pamięć, a mało, a przynajmniej znacząco mniej jest takich, gdzie trzeba coś wymyślić, opracować, obliczyć, zaprogramować, tudzież zrobić cokolwiek kreatywnego...
in other words - biologia tak, technologia - nie bardzo.
juz-prawie-absolwentka :) | 2008-05-13
Uczelnia jest świetna - trudno wyobrazić sobie lepszy wydział. Możliwości są ogromne, właściwie wątpię, żeby w jakimkolwiek innym miejscu można było się tak realizować, jak tutaj. Jeśli się tylko chce. Koło naukowe, pracownie indywidualne, miejsc na wyjazd Erasmusowy więcej niż chętnych, podobnie z możliwością praktyk i staży zagranicznych. Jedynym mankamentem jest ostatecznie możliwość zatrudnienia, ale o tym to dowiadujemy się dopiero jakoś na 4 roku:) Oczywiście dotyczy to tych, którzy chcą zostać w Polsce. Myślę jednak, że po wykorzystaniu wszystkich możliwości tego Wydziiału, jesteśmy przygotowani do znalezienia dobrej pracy nawet jeśli nie zupełnie w zawodzie. A studia oczywiście niesamowicie ciekawe, uczące kreatywności, samodzielnego myślenia i przebiegające w niesamowicie miłej atmosferze (panie z Dziekanatu, pani Dziekan i wszyscy ci, którzy pomagają studentom w ich inicjatywach). Polecam!!
studentka | 2007-07-05
Jesli chodzi o perspektywy po tych studiach, to fakt, ze poza nauka w Polsce jest ciezko. Nie znaczy jednak, ze jest to niemozliwe, po prostu trzeba miec pomysl i odwage zalozyc wlasna firme. Mnie osobiscie to nie interesuje, ale wiem, ze sa osoby, ktore powaznie mysla o karierze w biznesie. Silnie dziala w tym kierunku tez nasze mlode kolo naukowe. Jesli zas chodzi o swiat, to w tej chwili stoi on przed naszymi absolwentami otworem - sporo osob robi zagranica doktoraty, pracuje w labach diagnostycznych itp. Druga rzecz to jezyk angielski: nie mam pojecia jak teraz wyglada rekrutacja, ale bez bardzo dobrej znajomosci jezyka angielskiego te studia nie maja sensu. Powyzej 2 roku praktycznie wiekszosc literatury jest po ang., slajdy na wykladach tez, licencjat trzeba z czegos napisac, a Pubmed to wyrocznia. Ale wydzial jest naprawde suuper. Pozdrawiam wszystkich wybierajacych sie do nas.
cookie monster | 2007-01-06
Paweł (jestem prawie pewny że to TY), jesteś niedoścignionym wzorem dla wszystkich studentów UMK, którzy mieli już biochemię lub inżynierię bioprocesową. Normalnie czytaliśmy wszystkie twoje publikacje i wogóle... i wprost marzymy o tym aby cię poznać...
Pawel | 2006-09-05
Jestem absolwentem MWB w Gdansku. Mysle, ze nie moglem wybrac lepiej :) Pozdrawiam wszystkich i goraco polecam - to bylo cudowne 5 lat w fantastycznej atmosferze.
absolwentka2 | 2006-06-19
Zdecydowanie zgadzam się z absolwentką1:"po tym kierunku sa tylko dwie mozliwosci, albo robie doktorat (na uczelni lub za granica) albo jestem przedstawicielem medycznym. To jest straszne ale w naszych realiach ciekawej pracy procz poswiecenia sie nauce nie znajdziecie. A gdy zacznie sie dorosle zycie a w wieku 30 lat bedziecie dostawac 1100zl ze stypendium (doktorat trwa czasem nawet po 6 lat) a pozniej jedyna szansą bedzie praca za granica albo uczelnia to zmienicie zdanie, i zaczniecie zalowac ze wlasnie ten kierunek skonczyliscie...bo ja zaluje bardzo". Pamiętajcie o tym wybierając ten kierunek!!!!!!!
lj | 2006-06-18
wszystko by było dobrze, gdyby tylko wiecej kasy włożyc w ta cała zabawę w nauke. niestety ten wydział ma do zaoferowania tylko ładne mury i nowe sciany.. mówie to jako studentka otatniego roku, rozczarowan moimi prespektywami
;) | 2006-06-04
przenieść sie można, ale własciwie to tylko po pierwszym roku... później sie nie da bo sie nie zgadzają ale wszystko da się obejść... np jest taki program który umozliwia wymiane studentów miedzy uczelniami na pol roku. wiec załatwiasz sobie cos takiego, uczysz sie u nas przez pol roku (robisz w tym czasie wybrane przez siebie przedmioty czyli nawet jakby Cie potem nie chcieli to i tak zyskujesz to czego u Ciebie na uczelni nie ma), pokazujesz sie z jak najlepszej strony i rozmawiasz z dziekanem... jak odpowiednio zagadasz to sie uda :)
aaa i wymagana jest srednia powyzej 4,0 jesli masz niższą nie masz co próbować. poza tym czeka nadrabianie róznic programowych...
w kazdym bądz razie powodzenia!!
Magnum | 2006-05-07
Faktycznie na stronie tej uczelni w kwalifikacjach na 3 letni licencjat nie ma rozmowy, rozmowa pojawia sie dopiero na II stopniu (2 letnie magisterskie)
1rok | 2006-05-06
Uwaga!Najprawdopodobniej w tym roku komisja rekrutacyjna nie przewiduje rozmowy kwalifikacyjne!
wójek dobra rada | 2006-04-27
nie bojcie się rozmowy wstepnej w jez. ang. jest do przejścia. nikt nie bedzie od was wymagal zadnych kosmicznych rzeczy, zapytaja was co wiecie o aids i dlaczego wybraliscie te studia :D bardzo polecam, sam już skonczylem!!
succinate :p | 2006-04-24
A no prosze kogo widze towarzysza niedoli enzymologicznej hihi :) no i modelowe-po angielsku, a slajdy z mikro-tysz :) a to dopiero 2 rok, to potem to chyba juz wszytko bedzie heh :] Ale jak najbardziej do przejscia, pozdro :)
;) | 2006-04-07
tak to prawda... np taka enzymologia medyczna z elementami patobiochemii ;P slajdy po ang, ksiazka po ang i egzamin tez po angielsku :) ale uwierz mi, że po przewertowaniu wszystkich tych materiałów i ksiazek nie jest to jakis straszny problem, a na pewno ułatwi Ci w przyszłości życie... jak to z biotechnologia bywa tu na znalezienie pracy szanse marne, a jak by sie chciało wyjechać to warto wiedzieć jak jest np. bursztynian po angielsku :P nie ma co panikować, tylko przysiąść do ksiązek i tyle :)
ida | 2006-04-07
witam wszystkich serdecznie .Obecnie studiuje biotechnologie na UW ale moim marzeniem od jakiegos czasu sa studia na gdanskim wydziale .Piszcie prosze czy istnieje mozliwosc przeniesienia sie i jakie kryteria trzeba spelniac .Dziekuje slicznie pozdrawiam
qw | 2006-04-05
słyszałem że niektóre przedmioty wykładane są w jezyku angielskim. czy to prawda??
matiass | 2006-03-24
Fizyką nie mam się co przejmować-ale szczegółów nie zdradzam.Naprawdę prosta.Matematyka to już inna bajka, ale pani doktor jest bardzo przyjazna-pierwszy semestr bez problemu, a drugi...się zobaczy ;)