ArtykułyGMOSłownikPracaStudiaForum
Aktualności:Organizmy transgeniczne, GMOKlonowanieKomórki macierzysteNowotwory, rakWirusologia, HIV, AIDSGenetykaMedycyna i fizjologiaAktualności biotechnologiczneBiobiznes

Opinie i komentarze Biotechnologia UŚ Katowice

Uniwersytet Śląski w Katowicach

misiek877 | 2007-04-15

I rok sie kłania :P Ogólnie rzecz biorąc studia spoko. Nie należę do systematycznych a jakoś wyrabiam :) Mata ciężka ale wszystko dla ludzi ;) A jeśli chodzi o prace hmmm wydaje mi się ze zanim my skończymy to już coś będzie. Zalecam ewakuacje z naszego kochanego kraju ;)

lizaczek | 2007-02-08
witam wszystkich biotechnologów :):) serdecznie :):)heheh.Prawdą jest oczywiście , że nauki jest po pachy i czasem to człowiek nie wie jak sie nazywa ;) studiując tutaj :):) wszystko jest spokojnie do przejścia - wierzcie mi ::)(( ja skończyłam studia nie dawno w listopadzie (2006) :) była obrona i takie tam z tym związane wiecie sprawy:):).)).
Wymagają te studia poświęcenia na pewno i wiele nerwów , tylko pytanie co potem , bo na samych egzaminach świat się nie kończy a z pracą po tym kierunku jest nieciekawie .I niestety ale w naszym kraju niedocenieni są ludzie kończący biotechnologie czy biologie przykładowo.
Mocno pozdrawiam wszystkich studiujących i zbliżających się do końca cudnych lat studiowania :):0

ktos | 2007-02-04
Studieuje na UŚ już 3 rok. Zgadzam się z poprzednikami- 2 rok jest najgorszy- a dokładiej pierwszy semestr II roku, biochemia zyc nie daje. Katedra jest okropna, co dało sie odczuć także na 3 roku, gdzie przedmioty były realizowane blokowo...no i w tym także na katedrze biochemii. Po prostu przeginają. Na 3 roku z trudniejszych jest inzynieria genetyczna...którą dokładnie mówiąc muszę zdać jutro hmmm a reszta faktycznie luzz. Tylko nie popieram realizowania przedmiotów blokowo, bo wiedza jest strasznie nieuporządkowana i nic nie trzyma sie całości. Kierunek dosyc ciekawy się robi właśnie na 3 roku, bo pierwszy i 2 to typowy wstęp - matematyka i fizyka tez bywały...

??? | 2007-01-06
Jakby mi się chciało tak jak mi się nie chce, to byłby luzik... a tak się zawsze skumuluje pracy i jest ciężka sprawa ;) Systematyczna praca to podstawa - ten, kto tak potrafi nie będzie miał problemów.

kandydatka | 2006-11-27
Zwracam się do studentów biotechnologii 2-letniej uzupełniającej, napiszcie jak się wam studiuje, czy jesteście zadowoleni z kontynuacji na UŚ. Dzięki z góry za opinie :-)

Subarynka | 2006-11-25
Uczelnia jest bardzo dobra, kadra wykwalifikowana(oczywiście zawsze znajdą sie wyjątki), przedmioty są o różnym stopniu trudności, jedne do przejścia, drugie mogą doprowadzić do bezsenności. Uczyć sie trzeba na bierząco, materiał jest obszerny, a czasu nie za wiele na jego przyswojenie w zadawalajacym stopniu. Ogólnie rzecz biorąc, studiując ten kierunek na UŚ-u trzeba być przygotowanym do poświeceń i spędzania czasu nad książkami. Ale zawsze można znaleźć trochę czasu na przyjemności. Studia są ciekawe i interesujące, miejmy tylko nadzieję, że po ich ukończeniu znajdziemy pracę wartą tego wysiłku. Nie bójcie się nauki, ona otwiera nam oczy na świat. Pozdrawiam i zachęcam do studiowania:-)

cukiereczka21 | 2006-11-19
Studiowanie na UŚ jest bardzo fajne,czasami jest bardzo ciężko zwłaszcza na II roku,ale jak się to przejdzie,później jest już z górki.UŚ jest najlepszą uczelnią na Śląsku w porównaniu z ŚAM która jest najgorsza uczelnia medyczna w Polsce,w rankingu zajmuje 10 miejsce na 10 możliwych.

menka | 2006-11-08
hm studiowanie ciezkie ? mozna tak powiedziec bedac na biotech na 2 roku , ale 3 ci rok to juz luzik nie wspominając o 4- tym (tudziez 1 usm), wszystko zalezy co prawda od katedry na jaka sie dostanie : geny dość cieżko za to light jest na zwierzątkach, ogolnie kierunek dosyc ciekawy aczkolwiek zwiazany głownie z roślinkami , czasami znajomi pytaja mnie czy ja to przypadkiem nie studiuje ogrodnictwa :-) krótko mówiąc arabidopsis i jęczmien nie sa mi obce . co do studiowania to tylko 2 gi rok jest cięzki ale, wtedy mozna dowiedziec sie wiele ciekawych rzeczy, w porównaniu do innych uczelni to wydaje mi sie ze u nas na us-u jest easily, wiec polecam kazdemu kto lubi biotechnologie roślinek

ohhhh | 2006-11-05
Ja też myslalam, że biochemia nie będzie jednak taka straszna...Zmieniam jednak zdanie!! Trochę przeginają na tej katedrze...Hmm "trochę" to chyba mało powiedziane!!

lolex | 2006-10-26
ej no
ja tez jestem na 3 semestrze. na razie biochemia jest ok pozniej jak dojda enzymy i cyklee przemian to bedzie licho ale wszystkiego da sie nauczyc. na USiu jest ok tylko mało fajnych facetów...:( pochowali sie czy co

jaka ja..... | 2006-10-24
Aktualnie jestem na 3 semestrze i uważam, że wszystkie złe komentarze na temat biochemii są lekko przesadzone...Ten przedmiot działa jako taki."straszyk" ale dopóki samemu się go nie zacznie..:) naprawdę nie jest najgorzej!Wystarczy trochę dobrych chęci, ambicji i czasu żeby do niego przysiąść i jakoś leci..Z resztą do innych przedmiotów też trzeba się przyłożyć bo nauki jest nie mało..ale ogólnie wszystko da się zrobić jeśli tylko się chce i wykazuje zainteresowanie tym kierunkiem..a jeśli dodatkowo lubi się to co się robi, to naprawdę nie ma się czym stresować:)pozdrawiam i nie dajcie się zwariować :D

Alethia | 2006-10-07
A ja się odniosę do słów "Uś-owego studenta (po 4 latach)". Jestem w tej chwili na 3 roku, więc o uczelni wiem już sporo i widzę ją trochę inaczej niż wspomniany już Uś-owy. Możliwe, że sporo się zmieniło bo teraz biotechnologia jest już osobnym kierunkiem, a nie tylko specjalizacją na biologii. Jeśli chodzi o wybór kursów w ramach ECTS - to w tym roku uruchomiono każdy z przedmiotów na które zapisało się choć 10 osób, więc wybór ten na pewno nie jest fikcją. Jeśli chodzi o laborki to nie jest tak, że "jeden robi, a reszta patrzy", każdy (albo częściej każda para) ma przygotowany osobny zestaw do ćwiczenia i wykonuje wszystko sama. Przedmioty zdażają sie takie, jakich nie ma na żadnej innej uczleni w Polsce, ale to chyba akurat wynika ze specyfiki badań prowadzonych akurat na tej uczelni. Kadra przyjemna, kompetenta, pomocna - jeszcze nie zdażyło się, żeby ktoś odmówił mi pomocy kiedy tylko o to poprosiłam. Współpraca z innymi ośrodkami rzeczywiście nie stoi na bardzo wysokim poziomie, ale teraz można już pracę pisać np w Instytucie Onkologii w Gliwicach, można też jeździć na wymiany do innych uczleni tu pozostaje tylko problem finansowy, bo stypendia przyznawane na te wyjazdy rzadko starczają na wszystko ;) Większość studentów natomiast sama szuka sobie jakiś ośrodków w ktorych można odbyć praktyki, ale w sumie czemu miała by w tym pomagać uczelnia? Taki świat, że wszystko trzeba załatwiać samemu. Co do samego budynku - laboratoria w starej części faktycznie są paskudne z wyglądu, natomiast te nowe są nowoczesne i nie odstają od zachodnich ;) A szklarnia na dachu zapiera dech w piersiach. Ja jestem zadowolona z wyboru, ale, są ludzie którzy zawsze będą niezadowoleni. No koniec tych wywodów, chciałam tylko zaznaczyć ze od czasów Uś-owego studenta wiele sie zmieniło.

ciekawa | 2006-10-07
Prosze napiszcie coś o studiach uzupełnijcych na kierunku biotechnologia. Z góry dziękuje

X | 2006-09-27
Oczywiście ze swietne połaczenie: pielegniarstwo i biotechnologia.Ja też studiuje 2 i nie jest łatwo. Sa studenci, którzy studiują 1 kierunek a i tak jadą ledwo na trójczynach. Zazdrośni studenci powiinni spróbowac studiowania na 2 kierunkach.

studenciak | 2006-09-16
Świetne połączenie - biotechnologia i pielęgniarstwo !!!! Gratuluje wyboru a tak poza tym to jeżeli miałbym studiować dwa kierunki z czego na obu miałbym same mizerne trójczyny z byle przedmiotu to bym sobie darował takie studiowanie.
Pozdrowienia :)

oldduch | 2006-09-11
studia dla ambitnytch i lubiących się uczyć. Szkoda tylko, że potem są tak kiepskie perspektywy pracy w zawodzie.

Ice | 2006-07-14
Ja studiuje na II roku biotechnologię i w tym roku zrobiłam licencjat z pielęgniarstwa na Śląskiej Akademii Medycznej. Studia na Uś w porównaniu z AM to pestka :)

Aneczka | 2006-06-05
no nie powiem 3 semestr faktycznie był najcięższy ale bez przesady!! w tygodniu trochę samokontroli i nauki a w piątek i sobote obowiązkowo jakieś party, w niedziele na spokojnie wypad ze znajomymi i nie było problemu:D jak ktoś na serio chce to wyrabia się ze wszystkim:D a 4 semestr to po prostu jedna wielka laba, juz od 1,5 miesiaca nie mam zajec!!!!! pazdrawiam:D

Studenciara | 2006-05-27
Ja jestem na I roku zaocznych i powiem szczerze, że nie jestem najgorsza z matmy a tu mnie całkowicie pogrążyła. Z innych przedmiotów idzie mi całkiem nieźle i będzie mi bardzo żal odejść, jeżeli nie zdam warunkowego. Niestety pan doktor niechętnie przepuszcza kogokolwiek. Trzeba mieć niezłe nerwy, żeby to studiować, po pierwszym semestrze, z 80 studentów zostało tylko 48. A ma byc jeszcze gorzej.Mimo to polecam, super zajęcia, praca w laboratorium,dużo ćwiczeń mikroskopowych. Atmosfera też nie najgorsza, chociaż niejednemu wykładowcy uderzyła woda sodowa do głowy! Pozdrawiam

koleżanka | 2006-05-22
Tez tu studiuję biotechnologie - 1 rok :)! Na pewno nie są to studia, na których można olewac i się nie przykładac...poprostu sie tak nie da!! Duuużo nauki, kolosów,stresów (szczególnie podczas sesji) ale mimo to kierunek bardzo przyjemny i ciekawy (oczywiście dla osób, które się tym interesują)!Faktycznie na 1 semestrze cięzko było z matmą, ale dało się to przezyć i zdac w 1 terminie mimo,że nigdy nie bylam jakos super dobra z tego przedmiotu..:) teraz zbiza się druga sesja, ale mam nadzieję że wszystko się uda:)tylko cięzko pogodzić naukę na bieżące kolosy z nauką do egzaminów :/ poza tym stresujecie tymi komentarzami o biochemii..! :P
pozdr caly 1 rok zaocznych :)

123456