Transgeniczna świnia dawcą organów dla ludzi?
Nauka w Polsce, Rafał Grzyb | 2005-12-07
Około stu potomków pierwszej w Polsce transgenicznej świni - TG 1154 (z genem mogącym znieść immunologiczną barierę międzygatunkową) urodziło się do tej pory w Instytucie Zootechniki w podkrakowskich Balicach. Co najmniej kilka egzemplarzy tych zwierząt to tzw. homozygoty o szczególnej wartości do dalszych badań.
PRZESZCZEPY TUŻ TUŻ?
Zdaniem prof. Zdzisława Smorąga, szefa ogólnopolskiego projektu badawczego "Wykorzystanie genetycznie zmodyfikowanych świń dla pozyskiwania organów do transplantacji u człowieka", rozmnażając dalej te zwierzęta, naukowcy za około trzy lata powinni uzyskać egzemplarze tak genetyczne zmodyfikowane, aby ich organy mogły służyć do przeszczepów w organizmach naczelnych.
"Pozwoli to nam przystąpić do trzeciego etapu projektu, czyli do testowania na małpach możliwości przeszczepiania zmodyfikowanych narządów świni" – informuje prof. Smorąg.
Pozytywne wyniki tych doświadczeń będą punktem wyjścia do podjęcia prób klinicznych u ludzi. Przeszczepianie każdego narządu to oddzielny problem chirurgii transplantacyjnej, dlatego rozwiązywaniem tych zagadnień zajmie się kilka różnych zespołów medycznych - tłumaczy naukowiec.
SILNE BARIERY DO POKONANIA
Jak zaznacza, do wykorzystywania organów zwierząt do transplantacji u człowieka (ksenotransplantacja) jest jeszcze daleka droga. Nawet jeśli przeszczepiane organy nie będą odrzucane, to istnieje jeszcze wiele innych problemów, które naukowcy muszą przezwyciężyć, m.in. ryzyko transfekcji wirusami świni, czyli przeniesienia do organizmu człowieka wirusów naturalnie występujących u tych zwierząt.
"Prace związane z wyeliminowaniem tych dodatkowych barier są prowadzone równolegle z działaniami mającymi na celu wyhodowanie świń ze zniesioną immunologiczną barierą międzygatunkową" – zaznacza profesor.
Podkreśla, że już samo zniesienie bariery immunologicznej będzie wielkim sukcesem, ponieważ jest ona jednym z najważniejszych czynników uniemożliwiających wykorzystanie genetycznie modyfikowanych świń dla pozyskiwania organów do transplantacji u człowieka.
DZIESIĘĆ ZESPOŁÓW NAUKOWYCH
Interdyscyplinarny projekt badawczy „Wykorzystanie genetycznie zmodyfikowanych świń dla pozyskiwania organów do transplantacji u człowieka” realizowany jest od 2002 roku. Uczestniczy w nim dziesięć zespołów naukowych z całej Polski, reprezentujących takie specjalności jak: biologia molekularna, rozród zwierząt, embriologia, immunologia i chirurgia transplantacyjna. Projekt jest finansowany z budżetu resortu edukacji i nauki.
Pierwszy zmodyfikowany genetycznie knurek, któremu nadano nazwę TG 1154, urodził się we wrześniu 2003 roku w krakowskim Instytucie Zootechniki. Zwierzę posiada wbudowany gen mogący znosić lub osłabiać immunologiczną barierę międzygatunkową świnia-człowiek. Ponieważ cechy zwierzęcia są przekazywane dziedzicznie, knurek po osiągnięciu dojrzałości płciowej stał się założycielem linii transgenicznych świń.
PAP - Nauka w Polsce, Rafał Grzyb
Źródło: Nauka w Polsce - PAP
Komentarze
jagusia-15 | 2005-12-18 00:00:00
hmm.. kocham genetyke oraz medycyne i pragne ratować ludzi. ale jeśli zabijamy zarodek - dziecko! - zeby leczyć dorosłego człowieka i chodujemy świnie zeby jakis organ posyskać dla ludzi to jest wbrew etyce! ale wszystko zależy od ludzkiego sumienia.. jestem ze ratowaniem zycia ludzkiego ale nie każdym kosztem!
Mańka | 2006-01-08 00:00:00
nie zgadzam się, błędne rozumowanie... ale cóż ja nikogo nie będę pouczać, bo każdy człowiek ma inny punkt widzenia i inne zdanie na ten sam temat
PS: hudujemy świnię, anie chodujemy... kochasz medycyne i genetykę, ale cóż jesteś ignorantką pod względem zasad ortografii języka polskiego .... :))
ptak | 2006-10-23 00:00:00
prosze sie nie wychamiac, to wbrew netykiecie atakowac kogos za bledy ortografczne- i wbrew kulturze.
najlepiej byloby pobierac organy z martwego ciala. proste/ a świnkom dać spokoj.
Peyton | 2006-12-01 00:00:00
Skoro hodujemy świnie i inne zwierzęta po to, żeby je zjeść ( i dzięki temu przeżyć), to czemu nie mielibyśmy hodować świń, żeby przeżyć dzięki nim w inny sposób? A może wszyscy powinniśmy zostać wegetarianami, albo jeszcze lepiej weganami? Ale jeśli rzeczywiście tak kochasz medycynę, powinnaś wiedzieć, że ludziom również potrzebne jest białko zwierzęce...
mm | 2007-12-31 00:00:00
sadze ze to dobry pomysl. hodowla takich zwierzat moze rozwiazac problem panujacy w polsce i na calym swiecie od lat a minowicie cagly brak organow dla chorych.
Zgnilec | 2008-01-03 00:00:00
A propos, samego testowania wychodowanych organów (jesli im sie to uda za jakis czas), uwazam ze badania powinni robić na zatwardziałych kryminalistach xD, raz ze dali by małpom spokój, a dwa mysle ze człowiek był by leprzym egzemplazem do badan, które w przyszłosci maja sie przysłuzyc ludzkości a nie małpom.
Grzyb Power :D | 2009-05-06 14:59:28
Sam pomysł jest świetny ^^. Co prawda jagusia-15 ma rację i ja też uważam, że w praktyce jest to bardzo kontrowersyjna metoda. Z jednej strony chciałbym, żeby kontynuowano badania (a nóż, biolodzy znajdą inną metodę?), z drugiej mam podobne obawy co wyżej wymieniona przedmówczyni.
ujhhish | 2012-12-04 00:17:01
@Zgnilec, popieram :)