Tyle samo głosów za i przeciw *Strefom wolnym od GMO*
Marcin Kawa | 2005-05-10
W wśród naszych czytelników jest tyle samo zwolenników Polski jako "Strefy wolnej od GMO" co przeciwników (po ok. 37% głosów), jedna piąta głosujących opowiedziała się za tworzeniem "stref" tylko w szczególnych obszarach kraju, np. ekologicznych - wynika z właśnie zakończonej sondy przeprowadzonej w naszym serwisie.
Działania mające na celu tworzenie "Stref wolnych od GMO" w Polsce przybrały na sile po decyzji Komisji Europejskiej z 8 września 2004, o dopuszczeniu na unijny rynek 17 odmian kukurydzy Bt – MON 810 firmy Monsanto – zmodyfikowanej w celu nadania jej odporności na szkodniki owadzie – przede wszystkim na omacnicę prosowiankę.
Ogłoszenie – z inicjatywy radnych – danego regionu jako Strefy wolnej od GMO nie ma oczywiście podstaw prawnych zakazujących ewentualnej uprawy przez rolników odmian GM. Są to jedynie wole radnych.
Decyzja komisji - o dopuszczeniu na runek kukurydzy MG - była poprzedzona wieloletnimi badaniami co do ewentualnej szkodliwości tej kukurydzy na zdrowie człowieka, a także wpływu na środowisko. Stwierdzono, że rośliny modyfikowane genetycznie jak i produkty pochodne nie stanowią żadnego nowego zagrożenia dla człowieka jak i środowiska, innego niż normalne ryzyko przy wprowadzaniu nowych odmian uprawnych do środowiska.
Zarządzenie Unii ma znaczny charakter symboliczny. Kontynent, który długo przeciwstawiał się użyciu inżynierii genetycznej w rolnictwie, po raz pierwszy pozwolił na uprawę zmodyfikowanej rośliny na swoim terytorium.
Decyzja Komisji Europejskiej nie jest ostateczna, każde państwo członkowskie może wprowadzić poprawkę do unijnej ustawy i zakazać uprawiania genetycznie zmodyfikowanej kukurydzy mimo odgórnej zgody UE.
Polski rząd w marcu 2005 roku złożył wniosek o dwuletni zakaz wysiewu nasion kukurydzy Bt – MON 810 - oraz obrotu tym materiałem. Decyzję motywowano tym iż w Polsce dotychczas nie przeprowadzano doświadczeń polowych z tego typu odmianami, istnieje pewne ryzyko, związane np. z zagrożeniem interesów rolników ekologicznych czy gospodarstw agroturystycznych.
Komisja Europejska najprawdopodobniej pozytywnie rozpatrzy wniosek.
Odmiany MON 810 są doskonale znane rolnikom na całym świecie. Kukurydza ta uprawiana jest od wielu lat. W Europie od 1998 roku kiedy pojawiły się pierwsze uprawy w Hiszpanii, a obecnie także na terenie Niemiec.
Komentarze
komentarz | 2005-05-25 00:00:00
To sprawa dla paralmentarzystów
a nie zwykłych ludzi
Czy to slogan czy moda