Tyverb (lapatynib) - doustny lek celowany w terapii raka piersi
GSK | 2008-07-18
Firma GlaxoSmithKline ogłosiła, że Komisja Europejska wydała warunkowe pozwolenie na dopuszczenie do obrotu dla preparatu Tyverb® (lapatynib), pierwszego doustnego, podwójnie celowanego leku drobnocząsteczkowego, we wszystkich 27 państwach członkowskich Unii Europejskiej. Lapatynib, w kombinacji z kapecytabiną, jest wskazany do leczenia pacjentek z zaawansowanym lub przerzutowym rakiem piersi, u których występuje nadekspresja ErbB2 (HER2). Choroba musi mieć charakter progresywny po wcześniejszej terapii z użyciem antracyklin i taksanów, oraz terapii trastuzumabem raka piersi z przerzutami.
Wiadomość ta oznacza, że GSK może wprowadzić lapatynib w Unii Europejskiej (po spełnieniu wymagań dotyczących dostępu do rynku); firma pracuje obecnie z lokalnymi władzami rejestracyjnymi nad zapewnieniem dostępności lapatynibu dla odpowiednich pacjentek w możliwie najbliższym terminie.
Lapatynib cechuje się nowatorskim mechanizmem działania, który różni się od działania dostępnych już na rynku terapii celowanych, stosowanych w leczeniu raka piersi z nadekspresją ErbB2. Jest to doustny, drobnocząsteczkowy lek, który przedostaje się do wnętrza komórki nowotworowej i hamuje dwa białka receptorowe – komponenty receptorówErbB1 i ErbB2 o aktywności kinazy tyrozynowej. Sygnały wysyłane przez te receptory są odpowiedzialne za wzrost i proliferację guza. ,
„Informacja ta przyniesie korzyści dla kobiet w całej Europie, które chorują na zaawansowanego lub przerzutowego raka piersi z nadekspresją HER2, który wymaga dalszej terapii po wcześniejszym standardowym leczeniu antracyklinami, taksanami i trastuzumabem. Lapatynib odgrywać będzie ważną rolę w leczeniu tej szczególnie agresywnej postaci zaawansowanego raka piersi. Dodatkową zaletą jest wygoda jego stosowania wynikająca z faktu, że jest to tabletka, która nie wymaga podawania dożylnego” powiedział Profesor David Cameron współprowadzący badanie kliniczne fazy III (EGF100151) i dyrektor organizacji National Cancer Research Network; Katedra Onkologii Medycznej, Wydział Medycyny i Zdrowia Uniwersytetu w Leeds.
„Ta wiadomość oznacza prawdziwy postęp w terapii raka piersi z nadekspresją ErbB2. Pacjentki cierpiące na tę chorobę naprawdę potrzebują alternatywnych sposobów leczenia, a firma GSK jest dumna z udostępnienia im tej ważnej, nowej opcji terapeutycznej" powiedział Dr Paolo Paoletti, Starszy Wiceprezes i Dyrektor Centrum Rozwoju Onkologii Medycznej w GSK. „Dopuszczenie lapatynibu do obrotu świadczy o naszym silnym zaangażowaniu w odkrywanie i rozwój nowatorskich leków przeciwnowotworowych. Biorąc pod uwagę prowadzone liczne badania kliniczne oceniające lapatynib w szerokim zakresie rodzajów nowotworów, mamy nadzieję, że jest to zaledwie początek drogi tego innowacyjnego produktu, jeśli chodzi o pozytywny wpływ, jaki może on wywierać na życie pacjentek.”
Złożone dane
Pozwolenie na dopuszczenie do obrotu oparto na dużym badaniu fazy III (EGF100151), w którym kobietom cierpiącym na lokalnie zaawansowanego lub przerzutowego raka piersi z nadekspresją ErbB2, u których pojawiła się progresja choroby po wcześniejszej terapii antracyklinami, taksanami i trastuzumabem, podano albo kombinację lapatynibu i kapecytabiny, albo samą kapecytabinę. Wyniki wykazały, że średni czas do progresji oceniany przez badaczy wynosił w grupie lapatynibu i kapecytabiny 5,5 miesiąca (23,9 tygodni), w porównaniu z 4,2 miesiąca (18,3 tygodni) w grupie kapecytabiny (współczynnik ryzyka 0,72; p=0,008).1 Niezależna analiza wykazała, że lapatynib podawany w kombinacji z kapecytabiną znacznie wydłużał czas do progresji do 6,2 miesięcy (27,1 tygodni), w porównaniu z 4,3 miesiącami (18,6 tygodni) dla samej kapecytabiny (współczynnik ryzyka 0,57 p=0,001).
Przerzuty do ośrodkowego układu nerwowego są ogromnym obciążeniem dla pacjentek cierpiących na raka piersi. Poza osiągnięciem pierwszorzędowego punktu końcowego w badaniu fazy III, wyniki z nieplanowanej retrospektywnej analizy badawczej wykazały zmniejszone występowanie przerzutów do mózgu jako pierwszego obszaru progresji choroby. W tej retrospektywnej analizie badawczej, przerzut do mózgu wystąpił u 2% pacjentek w ramieniu lapatynib z kapecytabiną, w porównaniu z 6% w ramieniu z samą kapecytabiną. Te wstępne wyniki są zachęcające i stanowią podstawę do dalszych badań w tym obszarze.
Najczęściej występujące działania niepożądane związane z terapią lapatynibem w kombinacji z kapecytabiną w trakcie badania fazy III to zaburzenia ze strony układu pokarmowego (biegunka, nudności i wymioty) i skóry (wysypka oraz zespół ręka-stopa).1 Biegunka i wysypka były bardziej powszechne w przypadku kombinacji, niż samej kapecytabiny. Nasilenie większości działań niepożądanych było stopnia łagodnego do umiarkowanego, a częstość występowania działań stopnia 3 i 4 było niskie i podobne w obu grupach terapeutycznych.4 Lapatynib jest również kojarzony z doniesieniami o zmniejszeniu frakcji wyrzutowej lewej komory (LVEF), toksycznością płucną i hepatotoksycznością. Zalecenia dla lekarzy podano w informacjach na temat leku.
Warunkowe pozwolenie na dopuszczenie do obrotu jest przyznawane produktowi leczniczemu z pozytywną oceną ryzyka/korzyści, który spełnia niezaspokojone dotychczas potrzeby medyczne, gdy wynikające z jego natychmiastowej dostępności korzyści dla zdrowia publicznego przeważają nad ryzykiem wynikającym z faktu, że wciąż wymagane są dodatkowe dane. Warunkowe pozwolenie na dopuszczenie do obrotu odnawiane jest co roku. W ramach warunków dotyczących warunkowego pozwolenia na dopuszczenie do obrotu, GSK dostarczy dalsze dane z badania klinicznego, a także przeprowadzi dodatkowe badanie kliniczne.
Przyszłość lapatynibu – badania kliniczne w toku
Obszerny program rozwoju klinicznego dokonuje oceny lapatynibu, stosowanego zarówno w monoterapii jak i w kombinacji z innymi terapiami (chemoterapia, terapia hormonalna, inne leki celowane i inhibitory VEGF) w szerokim zakresie ErbB2-pozytywnego raka piersi – od choroby przerzutowej do wczesnego raka piersi. Badania w zakresie innych guzów litych z nadekspresją ErbB1 i/lub ErbB2, w tym raka żołądka, głowy i szyi są w toku, lub są planowane.
Eksperci o rejestracji leku TYVERB® (lapatynib)
Prof. dr hab. med. Jacek Jassem
Kierownik Katedry i Kliniki Onkologii i Radioterapii
Akademii Medycznej w Gdańsku
„To dobra wiadomość, ponieważ preparat ten rozszerza możliwości lecznicze w grupie chorych z cechą HER2, stanowiących około 20-25% wszystkich raków piersi. W tych rakach, cechujących się agresywnym przebiegiem, jedynym preparatem z grupy tzw. terapii celowanych był dotychczas trastuzumab. Lapatynib zwiększa prawdopodobieństwo uzyskania odpowiedzi i wydłuża czas do progresji u chorych z niepowodzeniem po wcześniejszym leczeniu trastuzumabem. Obecnie toczy się w świecie szereg badań, w których lapatynib badany jest we wcześniejszych stadiach nowowotworu. Można mieć nadzieję, że w przyszłości znajdzie on szersze zastosowanie”.
---
Dr Elżbieta Senkus-Konefka
Katedra i Klinika Onkologii i Radioterapii
Akademii Medycznej w Gdańsku
"Lapatynib to bardzo innowacyjny lek, kolejna celowana terapia, dająca szansę dla znaczącej grupy chorych z przerzutowym rakiem piersi. W połączeniu z chemioterapią poprawia w znaczący sposób wyniki leczenia chorych opornych na metody standardowe. Jako jedyny wykazuje pewną skuteczność w odniesieniu do rozsiewu nowotworu do mózgu. Inne leki celowane nie wykazywały takich zdolności. Jest to szansa dla pacjentek, u których dotychczas dostępne terapie nie przynosiły pożądanych efektów. Innowacyjność leku polega również na doustnym sposobie podawania”.
„Obecnie wyniki badań klinicznych potwierdzają przede wszystkim zasadność stosowania lapatynibu u chorych z progresją po leczeniu trastuzumabem, antracyklinami i taksanami, tj. najaktywniejszymi z dostępnych leków. Nowe badania sugerują jednak, że lapatynib jest skuteczny również przy zastosowaniu we wcześniejszym stadium choroby - dane te jednak wymagają potwierdzenia. Być może w przyszłości okaże się, że podobnie jak inne leki "celowane" powinien on być podany – ‘im wcześniej tym lepiej’, ponieważ im mniejszy guz, tym większe szanse na skuteczność terapii biologicznych”.
Dr n. med. Agnieszka Jagiełło-Gruszfeld
ZOZ MSWiA z Warmińsko-Mazurskie Centrum Onkologii w Olsztynie
---
„Lek oceniam bardzo dobrze. Należy jednak podkreślić, iż nadzieje pacjentek przed wprowadzeniem nowych, innowacyjnych terapii zawsze są ogromne. Mają jednak świadomość, iż nawet cudowny lek, może nie być dla nich ratunkiem przy zaawansowanym stadium choroby. Czas przeżycia wydłużony o 4 miesiące to dla umierającej osoby czas bezcenny. W dużej większości lek jest dobrze tolerowany przez pacjentki i są zadowolone z tej metody leczenia”.
„Zdecydowanie lepiej jest, gdy tak innowacyjną terapię podajemy pacjentce na początku leczenia, a nie gdy znajduje się ona w terminalnym stadium życia. Wtedy moglibyśmy o wiele dokładniej oceniać skuteczność leku. U osoby z zaawansowanym, przerzutowym rakiem piersi sprawdzenie skuteczności to określenie czasu, o jaki wydłużamy jej życie. U pacjentki, której tą terapię podamy o wiele wcześniej efekty leczenia mogą być znacznie lepsze”.
---
Elżbieta Kozik
Prezes, Amazonki Warszawa Centrum
„Z niecierpliwością oczekiwałyśmy rejestracji leku Tyverb w Unii Europejskiej, dlatego cieszymy się, że leczenie będzie dostępne już w Polsce. Patrząc na sukcesy w leczeniu pacjentek w Stanach Zjednoczonych, a także na pozytywne opinie ekspertów dotyczących terapii celowanej, wydaje się, że kobiety z zaawansowanym rakiem piersi w Polsce – a jest ich 30-40% – będą mogły znów z nadzieją patrzeć w przyszłość. Zastosowanie celowanej terapii jest jak szansa na drugie życie. Każdy nowy skuteczny lek jest niesamowitym krokiem naprzód w walce z chorobą nowotworową. Dzisiaj taką szansą dla wielu z nas jest Tyverb. Zapewne znów pojawi się trudny temat finansowania nowoczesnych terapii, są drogie, ale skuteczne. I nie powinno ograniczać się dostępu do tych terapii, biorąc pod uwagę wysokie koszty leczenia. Będziemy walczyć o dostępność tego leku, ponieważ jest to szansa na godne życie”.
---
Źródło: informacja prasowa przygotowana przez GlaxoSmithKline
Komentarze
Anna 31 lat Warszawa | 2009-01-06 14:32:22
uwazam ze amputacja pierrsi to najgorsza glupota jezeli nie wykozysta sie innych mozliqwosci wczesniej a moze wziasc po uwage stere poaekadlo ze rak skalpela sie boi i pacjtki ktore nic nie robia w tym kierunku gdy zaywaza goz czyl nie usuwaja to lepiej na tym wychodza niz te ktor dopuscily sie do biopsji a pzniej do amputacji. poniewaz kazda biopsja uaktynia choobe.a proces chorobow sie poserza mysle jak juz to pozosac przy nmmografi i usg i kontroli samoisnij i wlasnej intuicji.
sara | 2009-12-31 21:20:41
a ja bym dużo dała aby amputowano mi chorą pierś,mam raka G3,her+++ ,zaawansowane stadium z przerzutem na węzły chłonne i wątrobę,wszystkie możliwe chemie już przeszłam teraz jestem na tyverb-ie i ten przestaje działać moje węzły chłonne zaczynają rosnąć w galopującym tempie ,ten przerzutowy pod prawą pachą ma ok 5-6 cm i boli...,mam 40 lat i tyle planów,marzeń...tylko po co?